ostatnio obejrzany film

obejrzałam 4 filmy pod rząd i średnio pamiętam jakie, i o czym były. Neutral

Post został pochwalony 0 razy

bloodrayne. Taki typowy film fantasy o pół-wampirzycy, która to szuka zemsty i blabla walczy po stronie ludzkości, przez co jest ooo taaaka samotna, blablabla, więc postanawia rozładować swoje napięcie zabijając wampirów i blablabla, koniec filmu. Nic specjalnego, ale to może dlatego, że nie przepadam za takimi klimatami w filmie.

Post został pochwalony 0 razy

Sel, jak to nie przepadasz za takimi klimatami? Przecież odkąd pamiętam miałaś ksywę Buffy [postrach wampirów ;P]

Post został pochwalony 0 razy

Piraci z Karaibów - Skrzynia Umarlaka. Kinówka co prawda, ale ujdzie. Co do samego filmu, to nie dziwię się, że jest to jeden z najbardziej kasowych filmów w historii. Po prostu miodzio Blue_Light_Colorz_PDT_08

Post został pochwalony 0 razy

Oszukać przeznaczenie 3 - niby temat oklepany, ale autorzy nadal zaskakują tym w jaki sposób wymyślają sposoby śmierci bohaterów. Poza tym w filmie gra ładna Mary Elizabeth Winsted, co oczywiście podnosi jego atrakcyjność Blue_Light_Colorz_PDT_08 W każdym razie warte obejrzenia.

Post został pochwalony 0 razy

podobnie jak Duch:
Piraci z Karaibów - Skrzynia Umarlaka, z tą różnicą że ja się wybrałam do kina <burżujstwo> ;P I naprawdę warto wydać te kilkanaście złoty na bilet do kina, bo film jest tego wart. Pełno efektów, a akcja nie zwalnia tempa przez całe 2,5 godz seansu (no, może trochę przesadzili z tym czasem i ilością atrakcji, ale mi osobiście to nie przeszkadzało Wink

). No i przede wszystkim JACK SPARROW!!! po prostu Depp jest niezastąpiony w tej roli. Duży plus dla twórców, że w drugiej części dodali więcej Jacka i humoru. Tylko trochę szkoda, że tak zakończyła się druga część, nie pozosaje nic innego jak czekać na trzecią i ostatnią.

Post został pochwalony 0 razy

Pręgi.
Dziewnie się po nim czuję. Waham się między nadzieją, że wszystkie błedy można naprawić, alo ich skutki chociaż zminimalizować, a beznadzieją, że są sprawy których żadna ludzka siła nie naprostuje.

Post został pochwalony 0 razy

mi się Pręgi okrutnie podobały.

ja wczoraj widziałam 'Grę Pozorów' - ni to sensacyjny, ni to psychologiczny, ni to obyczajowy film. czegoś mi w nim brakowało, aczkolwiek nie wiem czego. może tej niepewności, tego co za chwilę się stanie, bo ogólniewiele rzeczy było oczywistych. wielkim plusem filmu jest to, że są tylko trzy (o ile się nie mylę) sceny morderstw, a mimo to wszystko utrzymuje się w sensacyjno/kryminalnym stylu. Tytuł świetnie pasuje do każdej przedstawionej w filmie sytuacji. Polecam.

i dwie kreskówki Bagińskiego - 'Sztukę spadania' oraz 'Katedrę'. Grafika jest prześwietna. W 'Katedrze' kilka ujęć przypomina mi Beksińskiego.
W kreskówkach tych nie ma tekstu. Większe wrażenie zrobiła na mnie 'Sztuka spadania', tymbardziej jeśli porówna się filmik do własnego życia. Jeśli chodzi o 'Katedrę', to urzekło mnie w niej budowane napięcie, grafika (o czym już mówiłam) i wniosek, jaki sam się nasuwa - nie wygrasz z samym sobą.

Bagińskiego polecam także, tymbardziej że filmik krótkie. Mogę podrzucić wszystkie trzy rzeczy mam na płycie Wink

Post został pochwalony 0 razy

trzeba przyznać, " Pręgi " były rewelacyjne. bardzo mi utkwiła w gówie scena z lustrem Wink

mam wrażenie, że Ciri napisała powyższą wypowiedź pod wpływem słów towarzysza z którym oglądała. Razz

Post został pochwalony 0 razy

Nie napisałam, że mi się pręgi nie podobały. Powiedziałam tylko, że dziwnie mi.

Post został pochwalony 0 razy

nie, Kasiu, sama do tego doszłam Razz

ja też nie napisałam, że Ci się nie podobały 'Pręgi'. zainspirowałaś mnie tylko do oświadczenia, że mi się podobały :p Wink

Post został pochwalony 0 razy

okrutnie mi wyglądało jak akurat i tak jakoś wyszło.

i nagi instynkt jedynke obejrzałam. kolejnośćnie ta, ale fabuły jakieś takie zbyt podobne, mogli wymyślić coś innego, a nie nakręcić dwa takie same filmy tylko w innej scenerii i ze starszą blondyną.

Post został pochwalony 0 razy

eee tam, przecież te Pręgi to naprawdę słabe kino (przynajmniej dla mnie). Ogólnie nie lubię takich filmów, dlatego jak dla mnie to nic godnego uwagi.

No ale do rzeczy. Oglądałem ostatnio dwa różne filmy

1.

Rozpustnik - w roli tytułowej Johny Depp i znowu okazało się, że to świetny aktor. Film dziwny, ale warty obejrzenia.

2.

Francuski numer - polska komedia, długo już zalegała na dysku więc trzba było sprawdzić. Na pierwszy plan wychodzi kapitalna gra Jana Frycza - normalnie gościu jest bezbłędny. Liczyłem też że Gruszka lepiej wypadnie, a tutaj słabiutko, co oczywiście nie przysłania pozytywnej oceny filmu. Polecam

Post został pochwalony 0 razy

aaa, Duchu, masz Rozpustnika na cd/dvd do pożyczenia ? ;PP

Post został pochwalony 0 razy

ja mam "rozpustnika" na dvd ;P (tak baj de łej to moja mama zasnęła na tym filmie, ale ja go jeszcze nie widziałam, więc jeszcze nie zabieram głosu w tej sprawie ;PP)

Post został pochwalony 0 razy