ostatnio obejrzany film

piszcie, co ostatnio oglądaliście, czy było warto, Wasze recenzje etc ;]

ja ostatnio obejrzałam "obłędnego rycerza" i cóż, imo film jest baaaardzo średni, główni bohaterowie (william i jego laska ;P) niesamowicie mnie irytowali swoją szlachetnością/odwagą/wiernym oddaniem zasadom/wspaniałomyślnością/pewnością siebie/brakiem wad etc. (btw. tak ostatnio zauważyłam, że coraz częściej główni bohaterowie filmów czy książek grają mi na nerwach ;P)
Cały film ratuje Paul Bettany, uwielbiam tego aktora (przede wszystkim za rolę w "Pięknym umyśle" *__*). No i jeszcze na plus był rudowłosy i nadpobudliwy Wat ;]
Ogólnie, film jest znośny jeśli się komuś bardzo nudzi ;P

Post został pochwalony 0 razy

ostatnio ogladałam film:

"MGŁA" - spodziewałam sie czegos więcej... historia marynarzy powracajacych po latach do miasta by pozabijać jego mieszkańców... myśłałam, że bede sie bać i czekać w napięciu na koniec a okazało się ze denerwowałam się przez połowe filmu na grającą tam głupiutką blondyne

"WYKOLEJONY" - lepiej nie zdradzaj żony swojej, bo może cię to drogo kosztować... tak moge podsumowac cały film. Scenariusz podobny do "Dziewczyna na urodziny". Myślałam, że skoro gra tam Jennifer Aniston to "Wykolejony" bedzie rewelacyjny lecz znów sie zawiodłam... troszke niedopracowany jest ten film

"SYRIANA" - chociaz nie lubie thrillerów politycznych to się nim zachwyciłam... musiałam go zobaczyć aż dwa razy bo strasznie jest trudny ale było warto zmarnować czas... rewelacyjnie zagrał wg mnie George Clooney i jeszcze jeden aktor lecz nie wiem jak się nazywa Blue_Light_Colorz_PDT_13 polecam gorąco

Post został pochwalony 0 razy

"Ja wam pokażę"
film, choć przewidujący, z niezbyt oryginalną tematyką, podobał mi się -> uwielbiam panią Wolszczak Razz

"Ar ju krejzi? " wymiotło ;P

Post został pochwalony 0 razy

tyle tego jest, że nie wiem co wymienić Very Happy

ostatnio widziałem Ojca Chrzestnego po raz enty, ale film jest kapitalny Razz

Post został pochwalony 0 razy

pstrykałam sobie dzisiaj kanałami, aż w końcu natrafiłam na jakiś film, bodajże na tvp2. Rzadko mi się to zdarza, ale film od razu mnie wciągnął i to na tyle, że nawet na chwile nie oderwałam się od ekranu, by zobaczyć w programie, co to za film leci ;P Dopiero później sprawdziłam, że chodzi o Burzę lodową. Film mi się bardzo podobał, chociaż nie oglądałam od początku (czasami takie oglądanie filmu od połowy sprawia mi większą frajdę, bo muszę się domyśleć o co biega ;P). Najbardziej obawiałam się końcówki filmu, ale na szczęście się nie zawiodłam ;]

Muszę sobie wypożyczyć książkę, na podstawie której powstał ten film [;

Post został pochwalony 0 razy

moim skromynm super bylo "Monachium" Razz

jesli chodzi o "Ja wam pokaze" to prawie usnolem fabula do kitu tylko dziadkowie ratowali film. Moim zdanie jest to zwyciesca zlotej maliny Very Happy

Post został pochwalony 0 razy

	garfield napisał:
	moim skromynm super bylo "Monachium"

popieram w 100%. W końcu film Stevana, a on tylko dobre robi Blue_Light_Colorz_PDT_07

Post został pochwalony 0 razy

Ja ostatnio, jakieś dwa tyg. temu Wink

, oglądałam Crash (Miasto gniewu). Film już wiekowy, z 2004 Wink

Powiem tak: dobry. Ciekawa fabuła i poszczególne wątki. Nie, że zaraz jakieś porywające cudo, ale jeden z lepszych filmów.

Post został pochwalony 0 razy

"Armia Boga" - o Aniołach, ale takich walczących między sobą, bez skrzydeł i spacerujących po ziemi
Co by to było gdyby zamiast Nieba i Piekła były dwa Piekła?

pozatym są jeszcze 3 części, ale widziałem jeszcze tylko 3, choć ogromną chętke mam także na pozostałe

Post został pochwalony 0 razy

Freddy Got Fingered, czyli w wolnym tłumaczeniu Luzny gość

śmiechawa na wiele godzin Very Happy

Post został pochwalony 0 razy

ja oglądałam "Pan życia i śmierci" i stwierdzam że jest rewelacyjny... a Nicolas Cage jest zafajnisty... jak zwykle pokazał wielki talent... uwielbiam tego aktora Blue_Light_Colorz_PDT_05

Post został pochwalony 0 razy

NIC ŚMIESZNEGO - normalnie nie mogę Very Happy

Post został pochwalony 0 razy

z braku laku postanowiłam obejrzeć film, który właśnie zapuściła moja mama. Był to hinduski musical czasem słońce, czasem deszcz (dodatek do jakieś_tam_gazety ;P). Nie znam się na Bollywoodzkich produkcjach, więc może dlatego trudno było mi wczuć się w cały klimat. Gdyby wyciąć wszystkie sceny, w których aktorzy tańczą w discopolowym stylu do hinduskich piosenek (sic!), to z 210 minut filmu zostałoby nam 20 min fabuły (o, dzięki Ci Panie za możliwość przewijania!). Większość aktorów gra kiczowato, a jeden z głównych bohaterów (który z założenia miał być chyba obiektem westchnień) wygląda jak Elvis po solarce ;P Sama fabuła jest banalna, fantazyjna, po prostu skrócona telenowela ;P

Ale...

Wbrew temu wszystkiemu, przy tym filmie miałam niezły ubaw ;D Właśnie ta kiczowatość i przepych sprawia, że na film nie patrzy się jako na odzwierciedlenie rzeczywistości, a wręcz przeciwnie - jest to kolorowa bajka. Film różni się od tych produkcji, do których już przywykliśmy - krew nie leje się strumieniami, nikt się nie dupi godzinami i nie ma efektownych wybuchów, ale za to jest pokazane prawdziwe uczucie. Pare scen jest naprawdę ładnych, ale ogólnie na film lepiej patrzeć z przymrużeniem oka ;P

Post został pochwalony 0 razy

	Selene napisał:
	z braku laku postanowiłam obejrzeć film, który właśnie zapuściła moja mama. Był to hinduski musical czasem słońce, czasem deszcz (dodatek do jakieś_tam_gazety ;P).

ja tez oglądałam ten film wraz z przyjaciółką i teraz wiem ze był to najgorszy film jaki widziałam... 3 godziny potrafiłam zobaczyć wciagu 40 minut... dla mnie to porażka Blue_Light_Colorz_PDT_11

Post został pochwalony 0 razy

"klucz do koszmaru" nawet ciekawy i dość zaskakujące zakończenie... polecam na nudne piątkowe wiczory Blue_Light_Colorz_PDT_06

Post został pochwalony 0 razy