Autor |
Wiadomość |
Duch
Syn Marnotrawny
Dołączył: 07 Lut 2006
Posty: 926 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: z Tych najlepszych |
|
Kościół |
|
Gdzieś, kiedyś widziałem, że była rozmowa na temat religii, czy dokładnie kościoła, więc taki temat będzie chyba wporzo Blue_Light_Colorz_PDT_18
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 11:00, 22 Cze 2006 |
|
|
|
|
Natalia
SEX BOMBA
Dołączył: 08 Lut 2006
Posty: 764 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/10
|
|
|
|
o ile cokolwiek, co ma związek z kościołem może być w porzo. ;]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 13:23, 22 Cze 2006 |
|
|
~
Gofer Men
Dołączył: 06 Mar 2006
Posty: 180 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/10
|
|
|
|
Umiera papież. U wrót raju Piotr go pyta:
> - Ktoś ty?
> - Ja? biskup Rzymu.
> - Biskup Rzymu? Nie kojarzę.
> - No, namiestnik Pański na Ziemi.
> - To Bóg ma namiestnika? Nic mi o tym nie wiadomo.
> - Jestem głową Kościoła katolickiego!
> - A co to takiego?
> - ....
> - Dobra. Czekaj tu, idę spytać szefa.
> (tup, tup, tup)
> - Panie Boże, masz chwilkę? Jest tu taki jeden, mówi że jest
papieżem,
> Twoim namiestnikiem na Ziemi, głową czegoś tam..
> - Nie kojarzę. Ale moment... Jezusie, może ty coś o tym wiesz?
> - Nie, tato, nie kojarzę. Ale pójdę z nim pogadać. Po chwili wraca
> Jezus zwijając się ze śmiechu i mówi:
> - Pamiętacie to kółko rybackie, które zakładałem 2000 lat temu?
> - No, i?
> - Oni do tej pory działają!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 14:55, 22 Cze 2006 |
|
|
Duch
Syn Marnotrawny
Dołączył: 07 Lut 2006
Posty: 926 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: z Tych najlepszych |
|
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 18:01, 22 Cze 2006 |
|
|
k
Mistrzyni Ciętej Riposty ;]
Dołączył: 08 Lut 2006
Posty: 1279 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/10 Skąd: skądinąd |
|
|
|
e, myślałam że to będzie ambitniejszy temat.
no to może zacznijmy od tego :
nie rozumiem, jak można twierdzić, ze jest się bardzo religijnym, a nie chodzić do kościoła co niedzielę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 20:42, 22 Cze 2006 |
|
|
Natalia
SEX BOMBA
Dołączył: 08 Lut 2006
Posty: 764 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/10
|
|
|
|
tem, można po prostu nie być katolikiem.
zdaje mi się, że wiara nie musi opierać się na niezliczonych tradycjach, nie majacych nic wspólnego z prawdą, czy logiką.
wiara nie musi być ślepa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 21:43, 22 Cze 2006 |
|
|
k
Mistrzyni Ciętej Riposty ;]
Dołączył: 08 Lut 2006
Posty: 1279 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/10 Skąd: skądinąd |
|
|
|
bycie religijnym połączyłam z byciem katolikiemw mojej powyższej wypowiedzi, to chyba oczywiste ;P
wiara łączy się z tradycjami, nawet bardzo. a tradycja 'ostatniej wieczerzy' nie jest jakąś poboczną, mało ważną tradycją.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 21:47, 22 Cze 2006 |
|
|
Selene
Tychomówka
Dołączył: 08 Lut 2006
Posty: 493 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: z pokoju ;P |
|
|
|
nie mam nic przeciwko innym wiarom, czy ateizmowi, w końcu wiara to nasza indywidualna sprawa. Ale też nie lubię, gdy ktoś próbuje mi wmówić, że jestem ślepa, bo wierzę w Boga. Moim zdaniem dzięki religii chrześcijańskiej kształtuje się moja moralność, sumienie. Wiem, co jest dobre i słuszne i trzeba wciąż nad sobą pracować. Komuś innemu nie jest to potrzebne, kieruje się w życiu innymi zasadami i to jest jego wybór, nic mi do tego. Chociaż sama nie zawsze zgadzam się z tym, co głosi Kościół, to jednak nie odwracam się od wiary.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 21:52, 22 Cze 2006 |
|
|
Duch
Syn Marnotrawny
Dołączył: 07 Lut 2006
Posty: 926 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: z Tych najlepszych |
|
|
|
można wierzyć i nie praktykować i nie widzę w tym nic dziwnego. Jak dla mnie kościół jako instytucja, wcale nie jest potrzebny, a mimo to uważam się za bardzo wierzącego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 22:01, 22 Cze 2006 |
|
|
k
Mistrzyni Ciętej Riposty ;]
Dołączył: 08 Lut 2006
Posty: 1279 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/10 Skąd: skądinąd |
|
|
|
nie można być 'wierzącym nie praktykującym'.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 22:08, 22 Cze 2006 |
|
|
Natalia
SEX BOMBA
Dołączył: 08 Lut 2006
Posty: 764 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/10
|
|
|
|
i prawidłowo, Sel.
temi, dziwne masz rozumowanie. czy człowiek, który logicznie myśli i wie że 1+1+1=3, a nie 1, nie ufa dogmatom które należy brać takimi jakie są i nei wolno z nimi dyskutować, a mimo to wierzy zę Bóg jest. że biblia i pewne zasady mają jakieś znaczenie, przestaje być wierzącym?
tylko dlatego, że przeszkadzają mi rytualne, zabobonne wręcz zwyczaje księży, biskupów, odstawianie szopek i inne obrzędy rodem z średniowiecza, jestem juz gorsza? bez zasad. antychryst?
wierzę, wierzę mocniej niż nie jeden katolik, który bywa w kościele nawet częsciej niż co niedzielę.
btw.
tradycja ostatniej wieczerzy, wg wszlekich znanych mi pzreslanek, dotyczy Wieczerzy Pańskiej, czyli tej 14 Nissan roku żydowskiego. Raz do roku, nie co niedzielę.
ale owszem, owszem, wiaręnależy pielęgnować. nie widzę tylko zwiazku miedzy kościołem a wiarą. serio, serio.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 22:10, 22 Cze 2006 |
|
|
Selene
Tychomówka
Dołączył: 08 Lut 2006
Posty: 493 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: z pokoju ;P |
|
|
|
Duchu, a nie uważasz, że to jest pójście na łatwiznę? Nie wiem, czy nie chodzisz do kościoła tylko w niedziele, czy w ogóle, ale przecież np. taka spowiedź też jest ważna.
Natalia, ale też nie wyogólniajmy, nie wszyscy księża są tacy straszni. To tylko od Ciebie zależy, jak Ty przeżyjesz te święta/uroczystości. Czy będą tylko ładnie wyglądającymi "szopkami", czy rzeczywiście przyniosą Ci duchową pomoc.
Nie chcę tu nikogo namawiać do zmiany swoich przekonań, ale też nie chciałabym, aby najeżdżano na to, że ktoś chodzi do kościoła, a ktoś nie.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Selene dnia Czw 22:21, 22 Cze 2006, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Czw 22:13, 22 Cze 2006 |
|
|
Duch
Syn Marnotrawny
Dołączył: 07 Lut 2006
Posty: 926 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: z Tych najlepszych |
|
|
|
oczywiście, że można być wierzącym - niepraktykującym. Ja nie wierzę w kościół, czy w księży, ale w Boga, więc nie widzę w tym żadnego problemu
EDIT:
i nie uważam, że to pójście na łatwiznę, a do kościoła chodzę jak mam taką potrzebę i nie uważam też, że spowiadanie się księdzu jest czymś koniecznym, bo to przecież tacy sami, a niekiedy i gorsi ludzie od nas
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Duch dnia Czw 22:17, 22 Cze 2006, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Czw 22:14, 22 Cze 2006 |
|
|
k
Mistrzyni Ciętej Riposty ;]
Dołączył: 08 Lut 2006
Posty: 1279 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/10 Skąd: skądinąd |
|
|
|
wiara to nie logika.
jeżeli się wierzy, to przyjmuje się całą wiarę, bez zacierania ważności niektórych rzeczy takich jak [pozwolę sobie zacytować] "rytualne, zabobonne wręcz zwyczaje księży, biskupów, odstawianie szopek i inne obrzędy rodem z średniowiecza".
i nie mówię, że ten, który w nie nie wierzy jest gorszy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 22:17, 22 Cze 2006 |
|
|
Duch
Syn Marnotrawny
Dołączył: 07 Lut 2006
Posty: 926 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: z Tych najlepszych |
|
|
|
| | wiara to nie logika.
jeżeli się wierzy, to przyjmuje się całą wiarę, bez zacierania ważności niektórych rzeczy takich jak [pozwolę sobie zacytować] "rytualne, zabobonne wręcz zwyczaje księży, biskupów, odstawianie szopek i inne obrzędy rodem z średniowiecza". |
wiara jest dla ludzi i każdy bierze z niej to co mu pasuje. powtarzam, ja wierzę w Boga a nie w kościół
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 22:20, 22 Cze 2006 |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|