SZNURKI

nie wydaje mi się, aby to było nie na miejscu. nie jest to forum ani ku czci Papieża, ani Rady Ministrów.

Post został pochwalony 0 razy

[umoralnianie mode on]
zdjęcie trafne, ale po co je zamieszczać i ryzykować urażenie cudzych tzw. uczuć religijnych? można sobie darować, dla świętego spokoju i przecierpieć te parę dni. przejdzie im.
[/umoralnianie mode off]

Post został pochwalony 0 razy

Dołączył: 06 Mar 2006 Posty: 180 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 1/10

jak nie można kupić piwa?? jakos mi sprzedaja:P

Post został pochwalony 0 razy

e, moralność to moja słaba strona ;D
wydaje mi się, że zamieszczenie takiego obrazka w czasie pobytu Papieża w polsce czy kiedy indziej powinno mieć taki sam oddźwięk.
to tak jakby nawiązać z jakimś jpgiem do Kaczyńskiego! to mogłby również uradzić czyjeś uczucia polityczne. a jednak robią to wszyscy!
większość badziewia z internetu nie powinno, z moralnej strony, ujrzeć światła dziennego. ale są stworzone do bawienia ludzi, co -wg mnie- świetnie im się udaje. oczywiście musi mieć to swoje konsekwencje w postaci zranienia uczuć innych. ale zawsze wszystko ma swoje dwie strony.
podsumowując
nie będę się ograniczać, jeśli się komuś nie podoba to nie musi sobie tego wciepywać na tapetę.

Post został pochwalony 0 razy

istnieje coś takiego jak uczucia polityczne? ;P

Wiesz, jakieś tam poglądy na sytuacje w Polsce, to całkiem coś innego niż religia. To coś takiego jakbyś teraz wyzywała kogoś od debili, w tłumie obserwatorów, i twierdziła, że jeśli komuś się nie podoba co mówisz, to nie musi słuchać. Ale sama przyznaj - to nienajlepszy sposób, by pokazać światu co się o kimś myśli i w dodatku jest to sposób zupełnie pozbawiony szacunku. Masz do tego prawo, jest wolność słowa, ale zwykły takt nie pozwala, by tak się zachowywać.
Tak samo jest teraz. Masz ochotę na alkohol i niekoniecznie żywisz głębsze uczucia wzgledem papieża, więc rodzi to w tobie słuszny bunt, ale przecież można iść na kompromis i przecierpieć. Po prostu, żeby nie wywoływać konfliktów.

W ogóle, ja tak nawijam, bo byłam po drugiej stronie, w okolicach kwietnia 2005, nerwy mi puściły... i stwierdzam, że nie było po co się kłocić.

Ach! Może jednak zostanę tą nauczycielką? Razz

Post został pochwalony 0 razy

a istnieje coś takiego jak 'zranienie uczuć religijnych'?
jakoś moich uczuć religijnych jeszcze nikt nigdy nie zranił, a pojęcie to jest dla mnie całkowicie abstrakcyjne!
;P

Post został pochwalony 0 razy

powiedz mojej babci, że rytuały kościelne przypominają zabobony za średniowiecza, to się przekonasz, czy jest ;P

Post został pochwalony 0 razy

Dołączył: 06 Mar 2006 Posty: 180 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 1/10

coooo??? na wszystko sie bedziesz zgadzać bo lepiej przecierpieć?? jak sie nie zbutnujesz to pójdą jeszce dalej....i w ogóle to w dupie mam kompromisy... tak wiem zły jestem ale jak to powiedział ktoś znany... i chuj!

Post został pochwalony 0 razy

Natalie, Ciri ma rację.
To nie będzie zranienie uczuć religijnych.
W tym momencie Babci nie zrobi się smutno, tylko się wkurzy i zacznie kłócić, bo stwierdzi, że my jesteśmy tymi najgorszymi i nie mamy w tych sprawach nic do gadania [wiem z autopsji].
Dlatego faktycznie zranienie uczuć religijnych nie ma tu nic do rzeczy.

A bunt się we mnie przez ten zakaz nie rodzi. To, ze mi się nie podoba taki zakaz, to nie jest od razu bunt ;P
Jeśli ktoś ma ochotę na alkohol to powinien sobie pić, to już jest sprawa jego a nie kogokolwiek innego.
o!

Post został pochwalony 0 razy

nikt nie mówił o zgadzaniu się na wszytsko. mówię o tym by nie atakować bez potrzeby. nie zamierzam pozwalać robić z sobą, co się komu podoba, pójście na kompromis nie oznacza przegranej i upodlenia się. z kompromisem zachodzi się dalej niż bez niego.

i przykro mi, tem, ale się nie zgadzam. jeśli ktoś wierzy, że papież jest wysłannikiem Boga, czy nawet jego następcą, to mówienie o nim czegokolwiek na 'nie', rani uczucia takiej osoby. owszem towarzyszy temu złość i bezpodstawne oskarzenia, ale to jednak ta osoba, która mówi coś nietaktownego pierwsza rozpoczyna konflikt i to ona jest mu w większej mierze winna, a nie ta, która się obraża i unosi.

Post został pochwalony 0 razy

zmieniajac temat:
[link widoczny dla zalogowanych]
;P

Post został pochwalony 0 razy

[link widoczny dla zalogowanych]

blee Razz

Post został pochwalony 0 razy

nie uważam, aby w jpgu który dałam było coś na 'nie' Papieżowi ;]
i dalej twierdzę, że nie ma czegoś takiego jak ranienie uczuć religijnych przez takie głupstwo.

Matt, to było obrzydliwe i nietaktowne, uraziłeś tym moją niewinność!
;PP

Post został pochwalony 0 razy

a ja twierdzę, że było i zupełnie mi to nie przeszkadza. to chyba była tylko luźna wymiana zdań, prawda?

edit:
kurwa! Matt, ja tu jem! :/

Post został pochwalony 0 razy

no, nie wydaje mi się, że byśmy się kłóciły or sth.
mam bynajmniej taką nadzieję ;P
w końcu zdałaś maturę przez wygląd Neutral

;D

Post został pochwalony 0 razy